września 28, 2015

Pierwsze urodziny bloga i torcik czekoladowy z trusawkami

Ależ ten czas szybko leci! To już rok! Dokładnie rok temu, w niedzielę 28. września  powstał blog Zawsze Głodna :) Pamiętam, że długo nosiłam się z zamiarem załozenia bloga, obawiałm się, że braknie mi motywacji lub cierpliwości...gdy w końcu się zdecydowałam, pisząc pierwszy post, zastanawiałam się, czy blog przetrwa chociaż rok. I udało się, właśnie świętujemy roczek :)
Ten rok nie był dla mnie łatwy. W moim życiu osobistym nastąpiło wiele zmian i nieoczekiwanych zwrotów akcji... Bywało tak, że nie miałam czasu przygotowywać nowych wpisów. Czasem też po prostu nie miałam na to siły. Ale ani razu nie zwątpiłam, przez myśl mi nawet nie przeszło żeby sie poddać. A wiecie dlaczego? Dzięki Wam!
Dzięki Wam, kochani czytelnicy mam motywację, aby działać dalej, podejmować wyzwania, eksperymentować, piec, smażyć, gotować, fotografować i publikować. Dopóki będziecie tu wchodzić, czytać, wykorzystywać przepisy, blog będzie istniał i się rozwijał. Bo robię to przede wszystkim dla Was :)
Gdy rok temu pisałam pierwszy post, myślałam, że głównymi odbiorcami bloga będą moi znajomi i rodzina, sporadycznie ktoś, kto wpdnie tu przypadkowo. Okazało sie jednak, że moje przepisy dotarły do takiego grona odbiorców, o jakim nawet nie śniłam! :)
Podsumowując: w ciagu tego roku pojawiło się tu 86 przepisów. Stronę wyświetlono prawie 78900 razy. Łącznie zostawiliśmy tu 901 komentarzy. Facebookowy fanpage strony śledzi 837 osób. Najpopularniejsze przepisy to:
Najczęściej wyszukiwane frazy to: "lody bananowe", "krem z batatów" i "frytki z pietruszki"
Najczęściej odwiedana zakładka: "Fit".
Wspaniałe statystyki :) Chciałabym Wam z całego serca podziękować za to, że jesteście, że czytacie i że wspieracie. Pamiętajcie, że liczy sie dla mnie każda Wasza opinia, więc nie bójcie się komentować (również krytykować, jeśli trzeba), podzielić się swoimi ulubionymi przepisami i zdjęciami.

A teraz zapraszam wszystkich na lampkę urodzinowego szampana i pyszny torcik czekoladowy! :)


Dzisiejszy trocik nie jest fit, bezglutenowy czy wegański. Jest w 100% grzeszny, kaloryczny i obłędnie pyszny. No cóż, urodziny ma się raz w roku...a jak świętować, to z przytupem ;)
Oryginalny przepis znalazłam wiele lat temu na Kwestii Smaku. Robiłam kilkukrotnie, wprowadzając swoje niewielkie modyfikacje. Efekt zachwyci każdego czekoladoholika. Rozpływający się w ustach spód z ciemnej czekolady, chrupiacy krokant migdałowy, pięterko delikatnego musu czekoladowego, a to wszystko zwieńczone całą górą truskawek w syropie z kwiatów czarnego bzu z miętą. Pełna rozpusta :)
Przy okazji podpinam torcik do Wyzwania Kulinarnego 2015 jako "Torcik piętrowy" (w końcu mamy tu 2 pietra czekolady!) i "Wypiek bez białej mąki".


Spód (na okrąglą tortownicę o średnicy 22 cm)
150 g masła
150 g gorzkiej czekolady
5 jaj (osobno żółtka i białka)
1 łyżka kakao naturalnego
1 pełna szklanka cukru
szczytpa soli

Czekoladę roztapiamy z masłem w kapieli wodnej, następnie odstawiamy do wystygnięcia. Żółtka ubijamy z kakao, dodajemy ostudzoną roztopiną czekoladę z masłem. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do piany dodajemy partiami cukier i ubijamy jeszcze przez ok 2 minuty, aż piana zrobi się błyszczaca i lekko ciągnąca. Pianę z białek łączymy z masą żółtkowo-czekoladową, mieszamy krótko i delikatnie, aby nie zniszczyć puszystej struktury. Blaszkę wyściełamy papierem do pieczenia i wylewamy na nią ciasto. Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na 30 minut. Po upieczeniu ciasto  odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. W tym czasie powinno mocno opaść.

Krokant migdałowy:
50 g migdałów
50 g brązowego cukru
1-2 łyżki masła

Migdały wkładamy do miseczki i zalewamy wrzątkiem, pozostawiamy do wystygnięcia. Następnie wylewamy wodę, a migdały obieramy ze skórki. Pozostawiamy na reczniku papierowym do wyschnięcia. Obrane, suche migdały rozdrabniamy za pomocą blendera na małe kawałki. Dodajemy cukier, masło i mieszamy ręką formując coś w rodzaju kruszonki. Rozkładamy płasko na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy ok 15 minut często mieszając, aż migdały się zarumienią. Po wyjęciu z piekarnika zosawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Gotowy krokant wysypujemy na upieczony i wystudzony spód ciasta lekko dociskająć go dłonią.
Mus czekoladowy:
100 g masła
50 g czekolady mlecznej
50 g gorzkiej czekolady
3 jaja (oddzielnie żółtka i białka)
1 łyżka kakao naturalnego
pół szklanki drobnego cukru
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 80 ml ciepłej (ale nie wrzącej!) wody
szczypta soli

Mus przygotowujemy tak samo, jak spód, ale nie pieczemy. Zamiast tego dodajemy (ostudzoną) rozpuszczoną żelatynę. Czekoladę roztapiamy z masłem w kapieli wodnej, następnie odstawiamy do wystygnięcia. Żółtka ubijamy z kakao, dodajemy ostudzoną roztopiną czekoladę z masłem. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do piany dodajemy partiami cukier i ubijamy jeszcze przez ok 2 minuty, aż piana zrobi się błyszczaca i lekko ciągnąca. Pianę z białek łączymy z masą żółtkowo-czekoladową (możemy odłożć 1-2 łyżki czekolady do dekoracji) i ostudzoną rozpuszczoną żelatyną, mieszamy krótko i delikatnie, aby nie zniszczyć puszystej struktury.
Gotowy mus wylewamy na ostudzony spód podsypany migdałowym krokantem. Wygładzamy powierzchnię. Możemy również zrobić dekoracyjny wzorek na powierzchni musu używajac odłożonej wcześniej roztopionej czekolady. Ciasto przykrywamy szczelnie folią spożywczą tak, aby nie dotykała ona musu i wstawiamy do lodówki na min. 5 godzin, a najlepiej na całą noc. Tuż rzed podaniem dekorujemy owocami.

Dekoracja:
500 g truskawek
2 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu
listki mięty
wiórki czekoladowe

Truskawki myjemy, przekrajamy na połówki i wkładamy do miseczki. Dodajemy syrop z czernego buz i delikatnie mieszamy. Tak przygotowane truskawki układamy na powierzchni tortu, wtykajac gdzieniegdzie listki mięty. Boki tortu obsypujemy wiórkami czekolady.


9 komentarzy:

  1. Kolejnych udanych lat blogowania życzę, niech Twoja pasja dalej sprawia Ci radość:)
    A torcik cudowny, w sam raz na wyjątkową okazję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ten czas leci ^^ Wszystkiego dobrego ^^ Sukcesów i wielu pomysłów :) No i naturalnie kolejnych urodzin bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! oby więcej takich lat! A torcik wygląda obłędnie... szkoda że nie ma opcji "wyciągnij z ekranu" pewnie dużo osób by tak zrobiło :D
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie życzę "Wszystkiego smacznego" ;-) A ten torcik cudny :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję pierwszej rocznicy! Ja dopiero się rozkręcam ze swoim blogiem, jednak mam nadzieję, że za rok dalej tu będę !
    P.S Tort wygląda bardzo smacznie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super! :) Życzę kolejnych owocnych lat blogowania :)
    PS. Torcik OBŁĘDNY :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystkiego naj naj! trzymam kciuki za kolejny rok :) piękny torcik!

    OdpowiedzUsuń
  8. to wszystkiego najlepszego dla bloga!) a torcik wygląda bajecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. wszystkiego najlepszego i oby więcej takich rocznic!
    mówiłam Ci już kiedyś, że Twoje zdjęcia są piękne?
    Mówiłam na pewno ale powtórzę, sa piękne! Zazdroszczę! :) Miło wejść choćby tylko pooglądać :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.

Copyright © 2014 Zawsze głodna , Blogger