100 g ekologicznej kaszy jaglanej Symbio
300 ml mleka kokosowego
6 łyżek wiórków kokosowych
4-6 łyżek syropu z agawy
2 łyżki oleju kokosowego
Dodatkowo:
30 ekologicznych migdałów blanszowanych Symbio
wiórki kokosowe do obtoczenia
Kaszę prażymy na suchej patelni, aż zacznie intensywnie pachnieć, następnie przekładamy na gęste sitko i płuczemy pod bieżącą wodą. Przesypujemy do rondelka, zalewamy mlekiem kokosowym (polecam zebrać do naczynia całą śmietankę i dopiero potem uzupełnić do 300 ml rzadkim mlekiem) i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu przez ok 20 minut, aż kasza wchłonie całe mleko, od czasu do czasu mieszamy. W międzyczasie na suchą patelnię wsypujemy 6 łyżek wiórków kokosowych, prażymy, aż się zarumienią (uważamy żeby nie przypalić!) i dodajemy do gotujacej się kaszy. Ugotowana kaszę odstawiamy do ostygnięcia, następnie dodajemy syrop z agawy, olej kokosowy i blendujemy na gładką masę. Odstawiamy do lodówki na godzinę, aby masa stwardniała.
Z gotowej masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, do środka każdej z nich wkładamy migdał, obtaczamy w wiórkach kokosowych (normalnych, nie prażonych). Przechowujemy w temeraturze pokojowej.
Kaszę prażymy na suchej patelni, aż zacznie intensywnie pachnieć, następnie przekładamy na gęste sitko i płuczemy pod bieżącą wodą. Przesypujemy do rondelka, zalewamy mlekiem kokosowym (polecam zebrać do naczynia całą śmietankę i dopiero potem uzupełnić do 300 ml rzadkim mlekiem) i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na małym ogniu przez ok 20 minut, aż kasza wchłonie całe mleko, od czasu do czasu mieszamy. W międzyczasie na suchą patelnię wsypujemy 6 łyżek wiórków kokosowych, prażymy, aż się zarumienią (uważamy żeby nie przypalić!) i dodajemy do gotujacej się kaszy. Ugotowana kaszę odstawiamy do ostygnięcia, następnie dodajemy syrop z agawy, olej kokosowy i blendujemy na gładką masę. Odstawiamy do lodówki na godzinę, aby masa stwardniała.
Z gotowej masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, do środka każdej z nich wkładamy migdał, obtaczamy w wiórkach kokosowych (normalnych, nie prażonych). Przechowujemy w temeraturze pokojowej.
w wersji z kaszą jaglaną jeszcze nie jadłam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Dodaję do ulubionych, ciekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńsłodkie prezenty jak najbardziej wskazane;) szczególnie takie zdrowe i pyszne.
OdpowiedzUsuńi jak się nie zakochać w takich truflach :))
OdpowiedzUsuńJakie one piękne są! :)
OdpowiedzUsuńPiękne są :) i zdrowa wersja!
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają fantastycznie ^^, mógłbym się takimi opychać bez końca :)
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie !
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo bardzo podoba mi się Twój przepis! Takie praliny na pewno zrobię przy nadarzającej się okazji ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować! :)Cudo!
OdpowiedzUsuńPochłonęłabym z kilka ;) Nominowałam twój blog do Liebster blog Award, proszę zajrzyj w wolnej chwili http://gotowanietoproste.blogspot.com/2016/01/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńKocham takie zdrowe zamienniki! :)
OdpowiedzUsuń