stycznia 16, 2016

Bulion warzywny

Nie jest tajemnicą, że podstawą prawie każdej zupy czy sosu jest dobry bulion. Jakiś czas temu pokazałam Wam przepis na bulion drobiowy, dziś pora na bulion warzywny. Mimo, że bez mięsa, jest równie intensywny w smaku i aromatyczny. Zazwyczaj przygotowuję raz na jakiś czas większą ilość, porcjuję i zamrażam. Dzięki temu czas przygotowania zup czy sosów znacząco się skraca, bo mam gotową bazę pod ręką :)

Składniki na ok 2 litry bulionu:

2-3 marchewki (im wiecęj marchwi, tym bardziej słodki bulion)
3 korzenie pietruszki
duży kawałek selera (lub jeden mały seler)
4 łodygi selera naciowego
1 por
2-3 cebule
2-3 ząbki czosnku
1 pikantna papryczka
pęczek natki pietruszki
6 listków laurowych
6 ziaren ziela angielskiego
6 ziaren czarnego pieprzu

Seler naciowy i por dokładnie myjemy i władamy razem z przyprawami i natką do dużego garnka.
Marchew, pietruszkę i seler myjemy, obieramy, opalamy nad płomieniem palnika kuchenki z każdej strony, aż powstaną liczne zarumienienia (osoby korzystające z kuchenek elektrycznych rumienią warzywa na rozgrzanej patelni) i dodajemy do garnka. Przekrojone na pół cebule (nie obieramy ich), całe ząbki czosnku (nieobrane) i pikantną paprykę również opalamy. Gdy w garnku znajdą się wszystkie przyprawy i warzywa, zalewamy je letnią wodą. Wody powinno być tyle, aby ledwie przykrywała warzywa ( u mnie to było ok 2,5 litra). Na dużym ogniu doprowadzamy do wrzenia, następnie zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy bulion pod przykryciem przez minimum 2 godziny. Na koniec próbujemy, doprawiamy solą i ewentualnie pieprzem i przecedzamy przez sitko. Bulion gotowy :)

P.S. Nie wyrzucjcie ugotowanych warzyw z bulionu! Można z nich zrobić np. sałatkę jarzynową, pasztet lub warzywną pastę.




8 komentarzy:

  1. dodatek ostrej papryczki brzmi smakowicie :) wykorzystam Twój pomysł przy następnym rosołku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owstatnio mam taką fazę, że dodaję ją do wszystkiego ;) Polecam! :)

      Usuń
  2. Im dłużej gotuję tym bardziej się utwierdzam w tym, że im więcej warzyw w bulionie tym lepszy i wystarczy szczypta soli, by w smaku był idealny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak. W końcu to warzywa tworzą cały aromat bulionu :)

      Usuń
  3. zazwyczaj nie gotuję bulionu na zapas, ale muszę przyznać, że czasem bardzo by się przydał taki gotowy, żeby w kilka chwil zrobić zupę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jest dużo szybciej! Wystarczy wyjąć na noc do rozmrożenia i na drugi dzień rach-ciach zupa gotowa :)

      Usuń
  4. Taki bulion to podstawa, też dodaję pikantną papryczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też taki robię, ale do każdej zupy osobno :) Muszę pomyśleć o zamrażaniu, faktycznie to byłaby duża oszczędność czasu.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.

Copyright © 2014 Zawsze głodna , Blogger