Krem brokułowy z jarmużem, szpinakiem i gorgonzolą

Jesienią i zimą bardzo lubię przygotowywać zupy-kremy. Są pożywne, potrafią nasycić i porządnie rozgrzać w zimne wieczory. A najlepsze jest to, że można je zrobić prawie ze wszystkiego :)
Dziś chcę pokazać Wam przepis na krem z brokułowy. A nie jest to byle jaka zupa z brokuła, bo brokułom towarzyszą jarmuż, szpinak oraz gorgonzola. Dodatek tej ostatniej nadaje zupie niesamowitego charakteru, kremowej konsystencji i sprawia, że jest jeszcze bardziej pożywna. Jako podstawę kremu polecam bulion warzywny, koniecznie mało słony i lekko pikantny. Jeśli nie macie akurat pikantnego bulionu, dorzućcie do kremu kawałek pikantnej papryczki i nie żałujcie pieprzu :)

Składniki na 6-8 pocji:

400 g różyczek brokuła (mogą być mrożone)
60  jarmużu
40 g szpinaku
70 g gorgonzoli
2 małe ząbki czosnku
2 litry bulionu
płaska łyżka gałki muszkatołowej
pieprz, ewentualnie sól do smaku

Brokuły wkładamy do garnka, zalewamy chłodną wodą i stawiamy na gazie. Czekamy do momentu, aż woda zacznie wrzeć i oddcedzamy brokuła. Wlewamy nową wodę i powtarzamy wszystkie czynności znów odcedzając brokuła, gdy woda zacznie wrzeć. Za trzecim razem zalewamy brokuły wrzącym bulionem. Dodajemy szpinak, jarmuż, czosnek i gotujemy przez ok 5 min (brokuły powinny być al dente). Po tym czasie dorzucamy gorgonzolę i wszystko razem blendujemy. Doprawiamy gałką muszkatołową i sporą ilością pieprzu. Zupa powinna być dosyć słona dzięki obecnosci sera, więc dodatkowa sól może już nie być potrzebna.
Podajemy na gorąco, z dodatkiem jajka w koszulce (np. z tego przepisu) i świeżego, chrupiącego pieczywa.