Krem z dyni z dodatkiem cydru

Jesienią uwielbiam jeść gęste zupy-kremy (np. krem z batatów). Sycące i rozgrzewające, idealne na zimne wieczory.

Dziś zaproponuję Wam moją wersję zupy z pieczonej dyni. Jest szybka w przygotowaniu (o ile wcześniej przygotujemy bulion i pieczoną dynię), aromatyczna i rozgrzewająca, w pięknym, poprawiającym humor kolorze.

700 g pieczonej dyni*

700 ml bulionu

300 ml cydru

1 suszona papryczka chili peperonci (lub papryka ostra mielona)

2 ząbki czosnku

ok 1 cm świeżego imbiru starty na drobnych oczkach

czubata łyżeczka galki muszkatołowej

pół łyżeczki cynamonu

łyżka kurkumy/curry

sól i pieprz do smaku

*Dynię kroimy na mniejsze kawałki-nalepiej przekroić ją wzdłuż na 4 i każdą ćwiartkę na mniejsze paski. Wykrajamy pestki, skórę zostawiamy, Nacieramy oliwą, lekko solimy i wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy ok 25-35 minut w zależności od wielkości kawałków (dynia ma być miękka, z łatwo odchodzącą skórką). Wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy do ostygniecia.

Pieczoną dynię z czosnkiem i papryczką gotujemy ok 15-20 minut w bulionie. Następnie zdejmujemy z ognia i blendujemy. Dodajemy cydr i przyprawy i gotujemy na malym ogniu przez 10 minut. Najlepiej smakuje ze śmietaną kremówką i prażonymi pestkami dyni.

A Wy? Lubicie zupy kremy? Z czego najczęściej je przyrządzacie?

Przepis dodaję do akcji: Dynia na słodko i słono orazRozgrzewające wege dania. A ponieważ dynia to moje ulubione jesienne warzywo, to dodaję przepis do akcji Smaczna Jesień.