stycznia 30, 2016

Pudding jaglany o smaku mango

Marzy mi się lato, słońce ciepło... albo chociaż urlop i spędzenie kilku dni na gorącej egzotycznej wyspie. Niestety, do lata daleko, do urlopu jeszcze dalej :(
W tej sytuacji postanowiłam wyczarować deser, który swoim smakiem i zapachem choć na chwilę przeniesie mnie w odległe i ciepłe miejsce. Połączenie mango, kokosa i marakui rzeczywiście przywodzi na myśl gorące letnie dni, a przy okazji poprawia nastrój pięknym, słonecznym kolorem. Dzięki temu, że deser powstaje na bazie kaszy jaglanej, jest zdrowy i pożywny. Równie dobrze sprawdzi się jako śniadanie, drugie śniadanie lub podwieczorek. Świetnie smakuje sam, bez dodatków, jednak śmietanka kokosowa i kwaśna marakuja idealnie podkreślają jego słodki smak. Polecam każdemu, kto tak jak ja tęskni za wakacjami :)
 



Składniki na 4 porcje:


pół szklanki suchej kaszy jaglanej
1 szklanka mleczka kokosowego
szczypta soli
200-250 g pulpy z mango od DeCare.pl
4 łyżki smietanki kokosowej (tzn. gęstej warstwy mleka kokosowego, która wytrąca się na jego powierzchni)
2 owoce marakui 

Kaszę płuczemy na sitku pod bieżącą wodą i wsypujemy do rondelka. Prażymy ją na dużym ogniu, aż zacznie intensywnie pachnieć. Ostrożnie dodajemy mleczko kokosowe (uwaga: może pryskać!), szczyptę soli, mieszamy i zmniejszamy ognień do minimum. Gotujemy na małym ogniu, pod przykryciem przez 15-20 minut, aż kasza wchłonie całe mleko. Ugotowaną kaszę zdejmujemy z ognia, dodajemy pulpę z mango i wszystko bardzo dokładnie blendujemy do uzyskania kremowej, budyniowej konsystencji. Jeśli masa jest zbyt gęsta, można dodać więcej mlczka kokosowego lub pulpy z mango.
Gotowy pudding nakładamy do pucharków. Podajemy od razu lub schładzamy w lodówce. Tuż przed podaniem na każdą porcję nakładamy po łyżce śmietanki kokosowej i miąższ z połowy owocu marakui.



Niskokaloryczny styczeń 2016








6 komentarzy:

  1. Wow, niesamowicie wygląda!
    Naprawdę niesamowicie, szczęka opada:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja tęsknię za słoneczkiem i latem! :( Ale musimy wytrwać, jakby nie patrzeć już przecież koniec stycznia i do wiosny coraz krócej :)
    Cudowny pudding :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm... Pyszności! Ostatnio robiłem podobny tylko w wersji czekoladowej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też marzę o lecie... A taki pudding z pewnością umili czas oczekiwania na słońce;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale czad, ostatnio też taki robiłem :D Jest mega, a mango wprowadza trochę słońca do naszej kuchni i poprawia nastrój nastrój w taką deszczową pogodę jak dziś. :D

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.

Copyright © 2014 Zawsze głodna , Blogger