Jesienne crumble ze śliwkami i imbirem

Jesień w pełni. Nadeszły długie, zimne i deszczowe wieczory, które najlepiej spędza się pod kocem w towarzystwie dobrej książki, ciepłej herbaty i mruczącego kota. I choć staram się spędzać jesień aktywnie - na siłowni lub w fitness klubie - to czasem moje lenistwo bierze górę i po pracy po prostu zawijam się w ciepły kokon, oglądam seriale i popijam herbatę z dodatkiem wiśniówki. Do takiej herbatki najchętniej zjadłoby się coś słodkiego i poprawiającego humor. Dobrze by było, gdyby taki smakołyk nie zrujnował przy okazji efektów wypracowanych na siłowni...ale czy to możliwe? Możliwe :) Polecam wam aromatyczne śliwkowe crumble z dużą ilością owców i chrupiącą owsiano-ziarenkową kruszonką. 

Składniki na 4 kokilki:

8-10 dużych dojrzałych śliwek

1 łyżeczka cynamonu

2 łyżki startego świeżego imbiru

6 łyżek płatków owsianych lub mieszanych 

2 łyżki wiórków kokosowych

2 czubate łyżki mieszanki "Cynamonowy Raj" od Ziarenkowo

1 czubata łyżka mąki pełnoziarnistej

2 łyżki brązowego cukru

3 łyżki zimnego masła

szczypta soli

Śliwki myjemy, pozbawiamy pestek i kroimy na mniejsze kawałki. Dodajemy do nich świeży, tarty imbir i cynamon i dokładnie mieszamy. W oddzielnym naczyniu mieszamy płatki, wiórki kokosowe, mieszankę ziarenek, cukier i sól. Dodajemy zimne masło i ucieramy w dłoniach, aby powstała kruszonka. Do lekko natłuszczonych kokilek wkładmy solidną porcję śliwek, a na to kruszonkę. Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 25-30 minut. Podajemy na ciepło. 

Deser inspirowany przepisem Weroniki z Lekko jak hel