Razem z K. należymy zdecydowanie do pizzożerców i jadamy ją dosyć często. Czasem zamawiamy w lokalach, częściej wypiekamy w domowym zaciszu w hurtowych ilościach i jemy potem przez kilka dni pod rząd. Eksperymentujemy z różnymi smakami i dodatkami i zawsze jest pysznie.
Ponieważ powszechnie wiadomo, że pizza jest niezdrowa, staram się wymyślać jej zdrowsze wersje. Ostatnio dużą popularnością w naszym domu cieszy się pizza na owsianym, wyjątkowo kruchym i chrupiącym spodzie, o której wspominałam już tutaj. Koniecznie z dodatkiem moich ulubionych karczochów. A jak karczochy to i salami i czarne oliwki, bo uważam, że te trzy smaki super sie komponują.
Składniki na pizzę o średnicy ok 34 cm:
100 g płatków owsianych górskich1/8 kostki drożdży
50 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1/3 szklanki przegotowanej, ciepłej (nie gorącej!) wody
1 łyżka oliwy
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
3-4 łyżki przecieru pomidorowego
Suszone oregano lub zioła prowansalskie
2 kulki mozzarelli o obniżonej zawartości tłuszczu
Pół słoiczka karczochów Contessa od DeCare.pl
Salami
Kilka pieczarek
Czarne oliwki
Listki świeżej bazylii
Płatki owsiane blendujemy, aż powstanie z nich mąka. Mieszamy w dużym naczyniu razem z mąką pełnoziarnistą, cukrem i solą. W mące robimy "gniazdko", do którego wkruszamy drożdże, dodajemy ciepłą wodę i oliwę. Zagniatamy ciasto (jeśli jest zbyt twarde, dodajemy trochę wody, jeśli zbytnio się klei-podsypujemy mąką). Gdy ciasto jest gładkie i elastyczne, formujemy z niego kulę, wkładamy do dużej miski, przykrywamy sucha ściereczką i odkładamy na 20-30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Gdy ciasto wyrośnie (nie będzie zbyt duże, ale nie przejmujcie się-ważne, żeby było elastyczne), rozwałkujemy je i przekładamy na blachę. Ciasto ma być cieniutkie. Powinno być elastyczne i dobrze się ze sobą sklejać, aby można było wykleić nim blachę.
Ciasto smarujemy przecierem pomidorowym i posypujemy suszonym oregano lub ziołami prowansalskimi. Następnie układamy mozzarellę ( u mnie jedna kulka starta na dużych oczkach, druga poszarpana w większe kawałki), salami, karczochy, obrane i pokrojone w plasterki pieczarki oraz oliwki. Na koniec posypujemy listkami świeżej bazylii. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok 20 minut. Tuż przed podaniem dekorujemy jeszcze kilkoma listkami świeżej bazylii.
Polecam podawać z dodatkiem oliwy z oliwek.
Narobiłaś mi smaka tą pizzą, wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziekuję i polecam :)
UsuńOch tak, jestem zadeklarowanym pizzożercą! Chyba wcale by mi to nie przeszkadzało, żeby jeść ją codziennie :D I świetny pomysł z tym owsianym spodem - coś dla łasuchów, którzy dbają o linię :D
OdpowiedzUsuńTo witam w klubie :)
UsuńWygląda pysznie! Mniaaam :-).
OdpowiedzUsuńowsiany spód chętnie wypróbuję, jako prawdziwy pizzożerca;)
OdpowiedzUsuńpizza jak marzenie! nic tylko jeść!
OdpowiedzUsuńWypasiona wersja :) a spód do zrobienia koniecznie....
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! bardzo często używam płątków owsianych zamiast mąki, ale o pizzy nie pomyslałam;)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńAch, cudowności! :D
OdpowiedzUsuńAch, cudowności! :D
OdpowiedzUsuń