listopada 20, 2015

Pumpkin Spice Latte i syrop dyniowy nie tylko do kawy

Napisałam ładnego posta na temat dyni, dopieszczałam go prawie przez godzinę, po czym wziął i się skasował. Niestety, mój komputer żyje własnym życiem, na które ja absolutnie nie mam wpływu ;)
Będzie więc krótko. 
W naszej kuchni nadal trwa dyniowe szaleństwo, a ostatnio króluje tu syrop dyniowy idealny do gofrów, placuszków, naleśników i (przede wszystkim!) do kawy. Każdy, kto spróbował kiedyś Pumpkin Spice Latte przyzna, że ta kawa uzależnia. Aromatyczna, rozgrzewająca....idealna na ponure jesienne wieczory. Sam syrop przygotowywałam w wielu wersjach, kombinując z różnymi składnikami i proporcjami. Ta wersja odpowiada mi najbardziej, mam nadzieję, że i Wam posmakuje.
P.S. Ładnie opakowany syrop może być fajnym prezentem mikołajkowym ;)

Syrop dyniowy (ok 250 ml):

300 ml wody
150 ml brązowego cukru
150g puree z pieczonej dyni*
1 laska wanilii
1 łyżeczka tartego imbiru
1 łyżeczka cynamonu
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
5 goździków
szczypta pieprzu Cayenne

Do wody dodajemy cukier, ziarenka z laski wanilii (polecam dorzucić również jej "korę") i przyprawy. Doprowadzamy do zagotowania i gotujemy przez 10-15 minut. Przecedzamy na sitku wyłożonym gazą, usuwamy korę wanilii i goździki, odstawiamy do ostygniecia. Dodajemy puree z dyni i dokładnie blendujemy. Przechowujemy w lodówce (przez 5-7 dni)

*puree z pieczonej dyni: dynię (najlepiej hokkaido, ale każda będzie dobra) kroimy na mniejsze części, skrapiamy olejem i wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy przez ok 30-45 minut w zależności od wielkości kawałków. Gdy dynia jest już miękka-wyjmujemy ją z piekarnika, studzimy, obieramy i blendujemy na gładkie puree.

Pumpkin Spice Latte (składniki na 2 kubki):

3-4 łyżeczki dobrej mielonej kawy
80 ml syropu dyniowego
300 ml gorącej wody
150 ml mleka
100 ml płynnej śmietanki 30% + 50 ml do ozdobienia kawy

Kawę parzymy. Mleko mieszamy ze śmietanką i lekko podgrzewamy. Kawę (przecedzoną, bez fusów) rozlewamy po równo do 2 kubków, dodajemy po 40 ml syropu i mleko. Pozostałą śmietankę lekko spieniamy, dodajemy do niej 2 łyżeczki kawy i wylewamy na wierzch do obu kubków. Posypujemy cynamonem.



Prezenty na Mikołajki II

5 komentarzy:

  1. Przyznam się że jeszcze nie piłam...ale muszę szybko to nadrobić bo już chyba każdy pił pumpkin latte.
    Z komputerami już tak bywa... złośliwość rzeczy martwych. Też już raz tak miałam z zdjęciami.... tyle zachodu... wycinasz z jednego folderu do drugiego a ten drugi pusty... i pierwszy też... a zdjęć nigdzie.
    Dziękuje Ci za komentarz u mnie na blogu. Odpowiedziałam oczywiście i nawet się bardzo rozpisałam szkoda tylko że nie ma więcej takich osób jak ty i ja... doceniających życie zwierząt.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie piłam, chociaż ilekroć czytam o takiej kawie mam zamiar zrobić. Syrop też do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i ja również jeszcze nie piłam, ale patrząc na zdjęcia mam ogromną ochotę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi cudownie, muszę wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, uwielbiam taką kawę :)
    Ja ostatnio niechcący skasowałam kilkanaście komentarzy... Ech, ta technika... ;)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.

Copyright © 2014 Zawsze głodna , Blogger