lutego 17, 2015

Sałatka z ekologiczną komosą ryżową Symbio

Dzięki współpracy z firmą Symbio mam przyjemność poznawać nowe, wartościowe produtky, których do tej pory nie znałam i nie próbowałam, a które są bardzo zdrowe i warto je włączyc do swojego menu. Przykładem jest np. quinoa zwana również komosą ryżową. Jest to pseudozboże, którego możemy używać jako zamiennika ryżu, kaszy czy ziemniaków. Nie zawiera glutenu, posiada za to niezbędne egzogenne aminokwasy, więc jest dobrym produktem dla osób niejedzących mięsa.
Ponad to quinoa ma niski indeks glikemiczny i dużą zawartość błonnika, więc idealnie nadaje się dla osób dbających o linię. Jest również bogatym źródłem magnezu, żelaza, miedzi, fosforu, wapnia, witamin z grupy B oraz kwasów tłuszczowych omega 3.Przypisuje się jej właściwości przeciwalergiczne, przeciwzapalne, przeciwwirusowe i immunostymulujące, a do tego posiada przeciwutleniacze, dzieki czemu chroni przed powstawaniem nowotworów.
A od siebie mogę dodać, że quinoa jest pyszna! Znawcy mówią, że ma lekko orzechowy smak, moim zdaniem jest on bardziej "sezamowy". Świetnie się komponuje z pieczonymi warzywami.
Każdemu, kto jeszcze nie próbował komosy ryżowej polecam spróbować, np w postaci pysznej i sycącej sałatki, którą możecie zjeść na ciepło lub zabrać ze sobą do szkoły/pracy :)
Przepis dodaję do Wyzwania Kulinarnego jako "Nowy produkt w roli głównej".


Porcja dla dwóch osób:

Pół batata
Duża marchewka
Dwa korzenie pietruszki
Odrobina oleju rzepakowego
Jedna łodyżka selera naciowego
Pół szklanki suchej ekologicznej komosy ryżowej 3 kolory Symbio
Ulubione przyprawy (polecam sól, pieprz, ostrą paprykę, czosnek)
Czarnuszka
Łyżka tahiny-pasty sezamowej
Łyżka melasy z granatem
Łyżka wody

Batat, marchew i pietruszke myjemy, obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i układamy na blaszce do pieczenia. Skrapiamy olejem, posypujemy ulubionymi przyprawami i wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Pieczemy 20-25 minut co jakiś czas mieszając warzywa, aż zmiękną i sie przyrumienią. W międzyczasie gotujemy komosę zgodnie z instrukcją na opakowaniu, seler tniemy na drobne kawałki. Upieczone warzywa mieszamy z ugotowana komosą ryżową, dodajemy pokrojony seler naciowy oraz dressing (mieszamy tahinę z melasą i wodą) i posypujemy czarnuszką. Smacznego :)


Zimowy Obiad

Zdrowa przekąska

17 komentarzy:

  1. Nie jadlam nigdy a mam ochote sprobowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialna sałatka, ma w sobie wszystko co mieć powinna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawa jestem smaku komosy. Sałatka prezentuje się rewelacyjnie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi pysznie! Lubię taki misz-masz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawi mnie smak komosy a talerz z jedzeniem wygląda super. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś jadłam ale taką jednokolorową, białą :) fajny zamiennik ryżu i innych....
    Sałatka wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, fajny zamiennik. Na pewno będę używać jej w kuchni częściej :)

      Usuń
  7. Zjadłabym ;) Mamy chyba takie same talerzyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe możliwe... to jest Veroni Amelia. Zauważyłam, że są dosyć popularne wsród osób fotografujących jedzenie ;) Sama długo na te talerzyki polowałam zanim udało mi się je kupić :)

      Usuń
  8. Doskonała sałatka! Pieczone warzywa z pyszną kaszą to coś co lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoją opinią.

Copyright © 2014 Zawsze głodna , Blogger