Moi drodzy, poznajcie zalewajkę! :)
Składniki na wielki garnek zupy:
1,5-2 litry zimnej wody
wędzona ćwiartka z kurczaka
600 g ziemniaków
duża cebula
300 g dobrej, podwędzanej kiełbasy
250-500 ml żurku*
4-5 ząbków czosnku
8 ziarenek ziela angielskiego
4 liście laurowe
garść suszonych grzybków
2 czubate lyżki majeranku
sól i pieprz do smaku
*Żur może być kupny lub zrobiony samodzielnie. Ponieważ bywają żurki o różnym stopniu kwaśności oraz gestości, stąd brak konkretnej ilości w przepisie. Polecam dodawać go po trochu i próbować. Zupa ma być tylko lekko kwaskowa i lekko zabielona.
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Wkładamy do garnka razem z ćwiartką kurczaka i zalewamy zimną wodą. Dodajemy obrany czosnek, ziele angielskie, listki laurowe, suszone grzybki, pół łyżki soli i stawiamy na gazie do zagotowania. W tym czasie kiełbasę i obraną cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni do zeszklenia/zarumienienia.
Gdy woda w garnku z ziemniakami i mięsem zacznie się gotować, delikatnie zmniejszamy ogień i gotujemy ok 10 min, aż ziemniaki zaczną mięknąć. W tym momencie dodajemy podsmażoną kiełbasę i cebulę i gotujemy razem jeszcze przez 5 minut. Następnie dodajemy żurek (małymi porcjami, próbując, czy zupa robi się wystarczająco kwaśna), majeranek i jeszcze chwilę wszystko razem gotujemy. Na koniec doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Podajemy na gorąco, ze świeżym chlebem z masłem. Smacznego :)
Też bardzo lubię zalewajkę. czuję jej smak patrząc na Twoje zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńTo witam w gronie miłośników i dziękuję za miłe słówko :)
Usuńprzepyszna! biore w ciemno ;)
OdpowiedzUsuńSuper, warto się z nią "zapoznać" ;)
Usuńz przyjemnoscia :)
UsuńNajlepsza zupa świata
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
Usuńo zalewajce opowiadała mi koleżanka -wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować :)
UsuńNie znam, ale wygląda na treściwą i podobną do żurku. ;)
OdpowiedzUsuńTo warto poznać! Tak, jest bardzo treściwa i w zasadzie podobna do żurku, ale jednak trochę inna :)
UsuńUlubiona mojego męża:)
OdpowiedzUsuńFajnie :)
UsuńNiommmm... u nas zalewajka to chyba trochę co innego, taką to żurkiem zwą ;)
OdpowiedzUsuńA jak u Was wygląda zalewajka? U mnie żurek to jeszcze coś innego ;)
Usuń