Dlatego, gdy zdarza mi się dzień wolny staram sie naprawić swój błąd. Gdy mam na to więcej czasu, przygotowuję śniadania, którymi się wrecz rozpieszczam :)
Jednym z takich śniadaniowych dań jest pochodząca z krajów arabskich Shakshouka. Aromatyczna, ciepła, sycąca i pyszna. Najlepiej smakuje ze świeżym pieczywem. W zależności od upodobań można wzbogacać ją dowolnymi dodatkami. Jej przygotowanie nie jest ani trudne, ani czasochłonne, a efekt jest naprawdę pyszny, Po takim śniadaniu dzień na pewno bedzie udany :)
Porcja dla 2 osób:
4 pomidory1 duża cebula
2 ząbki czosnku
4 jajka
1 płaska łyżeczka kminu rzymskiego
sól, pieprz, cukier, chili do smaku
świeża kolendra lub natka pietruszki
Pomidory parzymy, obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. Cebulę kroimy w kostkę, czosnek siekamy drobno. Na rozgrzanej patelni smażymy lekko posoloną cebulę, aby się zeszkliła. Dodajemy posiekany czosnek i podsmażamy jeszcze chwilę, uważając, aby się nie przypalił. Dodajemy pokrojone w kostkę pomidory i wszystko razem dusimy do momentu, aż pomidory sie rozpadną. Dodajemy kmin rzymski, sól, pieprz, chili (danie smakuje najlepiej, gdy pomidory są dosyć ostre) i odrobinę cukru. Następnie robimy 4 zagłębienia w powstałym gęstym pomidorowym sosie i w bijamy w każde z nich po jajku. Przykrywamy i smażymy do momentu, aż białka całkowicie sie zetną, a żółtka pozostaną lekko płynne. Doprawiamy jajka solą i pieprzem, całość posypujemy posiekaną kolendrą lub natką pietruszki.
Pysznie, ja niestety tez zazwyczaj nie mam czasu na sniadanie. Ale muszę to nadrobić w najbliższym czasie:)
OdpowiedzUsuńhttp://magicznakuchniadarii.blogspot.com/
hehehe... z rana nie mam czasu na przygotowanie takiego śniadanka, ale wygląda tak zachęcająco i pyyyyyysznie, że dziś zagości to u mnie na obiadek :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy smakowało :)
Usuńno dobra! :) .......... jadłam i zjadłam :) i co pewnie mam być szczera? :) no to będę, a co:) Madziu dziękuję Ci za tak wspaniały przepis. nie zjem już jajek sadzonych przygotowanych w inny sposób :) było meeeeega pyyyyyszne :)
UsuńSuper, bardzo sie cieszę, że smakowało :)
UsuńWygląda świetnie. Samo zdrowie. :) Ja mam ten problem, że jak śniadanie to "teraz i już" - dlatego np. podczas śniadania kaszę jaglaną zastępuję kuskusem... Bo szybciej. ;)
OdpowiedzUsuńSprytnie :) Można też przygotować kaszę dzień wcześniej. Choć ja wolę taką robioną "na świeżo".
UsuńAż zgłodniałem :p
OdpowiedzUsuńpyszne, robię szakszukę szczególnie latem, palce lizać
OdpowiedzUsuń