U mnie wszystko już przygotowane, można zaczynać świętowanie. Przed chwilą skończyłam wraz z siostrą dekorować ostatnia partię pierniczków. Robiłyśmy je na ostatnią chwilę, ale wyszły świetnie, więc chaiałabym się z wami podzielić przepisem na ekspresowe ( i zdrowsze!) pierniczki dla spóźnialskich. Oryginalny przepis pochodzi z ksiażki J. Bator - "Zamień chemię na jedzenie - nowe przepisy"
150 g masła w temperaturze pokojowej
130 g brązowego nierafinowanego cukru
500 g jasnej mąki orkiszowej
5 żółtek
150 g miodu
4-5 łyżeczek przyprawy do piernika (najlepiej domowej)
1 łyżeczka kakao naturalnego
pół łyżeczki sody oczyszczonej
Wszystkie składniki mieszamy w dużej misce i wyrabiamy na gładkie cisto. Podsypujemy stół lub stolnicę sporą ilością mąki orkiszowej i wałkujemy na niej ciasto na grubość om 0,4-0,5mm. Wykrawamy pierniczki. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez ok 8-10 minut. Studzimy na kratce, po ostudzeniu dekorujemy.
Piekne pierniczki ;-)
OdpowiedzUsuńWesolych Swiat
Sliczne pierniczki :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!