Wytrawna tarta z gruszką i gorgonzolą

Lubicie połączenia smaków słodkich i słonych? Ja bardzo :) Od jakiegoś czasu "chodziła za mną" jakaś pyszna tarta z owocami i serem. Początkowo miały być figi. Niestety, nie udało mi się ich dostać na zakupach, więc musiałam improwizować. Padło na gruszki. A jeśli gruszki, to koniecznie ser pleśniowy. A do tego gęsty sos balsamiczny. I pyszny obiad/kolacja/przekąska gotowe :)

Ciasto:
250 g mąki
150 g masła
1 płaska łyżeczka soli
1 jajko

Nadzienie:
3 dojrzałe gruszki

200g śmietany kremówki

2 jajka

100g gorgonzoli

Świeży tymianek, pieprz

Sos balsamiczny do podania (gotowy lub własny)

2 łyżki miodu

3-4 łyzki octu balsamicznego

Mąkę przesiewamy przez sitko. Dodajemy zimne, pokrojone w kostkę masło, sól i zagniatamy, aż powstaną drobne grudki. Dodajemy całe jajko i zagniatamy gładkie ciasto. Z ciasta formujemy kulkę, owijamy folią spożywczą i wkładamy na 20-30 min do lodówki. W tym czasie możemy przygotować gruszki.

Gruszki myjemy, obieramy, kroimy w ćwiartki, wykrajamy gniazda nasienne i kroimy w plasterki.

Ciasto po wyjęciu z lodówki wałkujemy, aby miało średnice większą niż blacha do tarty i wkładamy na blachę, aby pokryło całe dno i ścianki. Spód nakłuwamy widelcem w kilku miejcach, obciażamy specjalnymi kulkami albo np. fasolą i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 10 min.

W tym czasie roztrzepujemy jajka z kremówką i z udziabaną widelcem gorgonzolą, aby powstała gęsta, grudkowata masa. Dodajemy posiekany tymianek, świeżo mielony pieprz i ewentualnie szczyptę soli (uwaga, gorgonzola sama w sobie jest słona!). Całosć wylewamy na podpieczony spód, na wierzchu układamy plasterki gruszki i wkładamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy w 180 stopniach przez ok 40 minut, aż tarta się zarumieni.

Podajemy z sosem balsamicznym.